niedziela, 21 lutego 2016

Creepy.

 Witam wszystkich ! ♥
Po długim czasie dodaje tu wpis, niestety, ale znaleźć czas jest trochę ciężko, gdy w szkole siedzi się do późna i jedynym ratunkiem są weekendy, które nie zawsze mogą się udać.

Dziś w mrocznym klimacie przedstawiam wam resztę zdjęć Pauliny, zapraszam was do oglądania i życzę miłego, niedzielnego wieczoru. ♥



























mod. Paulina B.

3 komentarze:

  1. No, takie pstrykanie to rozumiem! :)
    Mamy teraz złośliwą aurę, że bywają dni bardziej przygnębiające niż jesienią. Na zdjęciach jest zatem trochę mroku i trochę smętów. Dla mnie jak najbardziej na plus. Osobiście lubię takie klimaty. Na niektórych ujęciach jest nieco niekonsekwencji w doświetlaniu (twarz nieco za bardzo się wybija) ale jak widzę, że ogólnie miałaś trudne światło w warunkach zastanych i znalezienie złotego środka w tym przypadku lekkie nie jest. Uważam, że i tak nieźle jest to rozwiązane. Tak się zastanawiam... Używałaś blendy? Pomimo tego szczegółu całokształt bardzo mi się podoba. Fajnie dobrałaś miejsce i porę co zgrałaś z charakterystyczną urodą modelki.

    Na szczególną uwagę zasługuje też sama modelka. Świetna do mrocznych sesji, choć jak widzę po uśmiechu na jednym ze zdjęć i jak pokazała poprzednia sesja - zdecydowanie nie tylko. Miło zobaczyć ją w całkiem innej stylistyce. :)

    Czekałem na jakieś nowinki na Twoim blogu od listopada (wtedy, gdy komentowałem Ci blog nie miałem jeszcze zarejestrowanego konta) i w końcu się doczekałem. :) Jak znajdę trochę czasu to bliżej się przyjrzę Twoim pozostałym pracom bo chyba przyspałem i przegapiłem najnowsze wpisy. :)

    No cóż, powodzenia w szkole i więcej wolnego czasu życzę bo widzę, że owocnie go wykorzystujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa, cieszę się, że sesja przypadła do gustu :)
      Nie, blendy nie używałam, dlatego faktycznie - było ciężko znaleźć ten dobry kadr, dobre światło.
      A co do modelki to owszem, już odkryłam jej wszechstronność, a to się ceni :)

      Powtórzę się, ale naprawdę bardzo mi miło i dziękuję za opinię, ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne, kiedy widzę, że jednak ktoś to ogląda, a co dopiero jeśli ktoś czekał na wpisy :)

      Dziękuję i życzę miłego wieczoru i dużo, dużo zdrowia!

      Usuń
    2. Nie ma za co dziękować. Zbyt skromna jesteś. ;)
      Choć zawsze fajnie "usłyszeć" miłe słowo. :)

      Usuń